Uwolnij Bestie


Dlaczego podejmowanie racjonalnych decyzji nie uszczęśliwia? Potrafisz się zmusić do lubienia kogoś lub czegoś? Odpowiedzi na te pytania znajdują się w Twojej głowie.
Poznaj swoją wewnętrzną Bestie.

Ludzki mózg

Jeśli jesteś osobą, która nigdy nie interesowała się budową, ani funkcjonowaniem ludzkiego mózgu to uważaj. Usiądź wygodnie, uspokój się, pomyśl o czymś przyjemnym. Upewnij się, że siedzisz stabilnie i nie masz w ustach żadnego napoju czy też jedzenia. W naszym wspólnym interesie leży to, żebyś nie spadł z krzesła, ani się nie zakrztusił. Gotowy? Nie? Trudno. Ostrzegałem.

Masz trzy mózgi.

Właściwie to masz jeden, zbudowany z trzech struktur. Z drugiej strony, jak bardzo podobała się Tobie myśl o tym, że masz aż trzy mózgi.

Wiem, wiem… Niepotrzebnie Ciebie tak dobrze przygotowywałem do przyjęcia tej wiadomości, ale ostrożności nigdy za wiele. Pewnie już dotarły do Ciebie pogłoski, o tym że mózg składa się z dwóch półkul, lewej odpowiedzialnej za logiczne myślenie i mowę oraz prawą, która zajmuje się myśleniem abstrakcyjnym… a ja po prostu jestem bardzo słaby z matmy i nie umiem liczyć do trzech, właściwie to do dwóch… Albo dodałem sobie jakiś trzeci, środkowy „półkul”
Nie wiem, z której strony teraz powinienem zacząć, więc może po prostu zacznę od początku. Najstarsza część naszego mózgu to mózg gadzi, zakładam że nie interesuje Ciebie dokładna budowa mózgu, więc napiszę po prostu za co jest odpowiedzialny. W największym uproszczeniu zajmuje się podstawowymi funkcjami organizmu, reguluje rytm serca, ciśnienie krwi, oddychanie, trawienie oraz bardziej interesującymi Ciebie rzeczami. Kontroluje stan pobudzenia umysłu oraz motywacji do działania, sam wiesz jak ciężko się zmusić do czegoś, czego Ci się nie chce!

Pewnie teraz pomyślałeś „I to jest ta cała wewnętrzna Bestia?!”. Cieszę się, że jesteś taki dociekliwy, otóż jeszcze nie.  Kolejna struktura wchodząca w skład naszych mózgów to układ limbiczny, zwany też mózgiem ssaczym. Powstaje w niej odruch ssania i popęd seksualny, mieści się w nim pamięć długotrwała, jest odpowiedzialna za emocje i uczucia. Teraz już się pewnie domyślasz, dlaczego najlepiej zapamiętujesz wydarzenia związane z silnymi emocjami, negatywnymi czy też pozytywnymi. Śmieszne wpadki, straszne momenty, a nie nudne i monotonne wykłady czy lekcje ze szkoły.

Najnowsza część mózgu, dzięki której zapanowaliśmy nad światem zwierząt to kora mózgowa, właśnie ona składa się z lewej i prawej półkuli. W niej zachodzą czynności umysłowe wyższego stopnia takie jak mowa, myślenie abstrakcyjne, planowanie, zachowania społeczne, kultura. Dostarcza nam racjonalnych powodów, lubi cyfry, wykresy, opinie autorytetów. Nie brzmi zbyt bestialsko, ani nawet zwierzęca.

Kim lub czym jest Bestia

To co nazywam Twoją wewnętrzną Bestią to nieracjonalne uczucia, pragnienia, instynkty za które są odpowiedzialne starsze części Twojego mózgu. To Twoja Bestia sprawia, że lubisz, kochasz, boisz się, jesteś z siebie dumny. Bestia reguluje funkcjonowanie Twojego organizmu. Bestia chcę być częścią stada. Bestia decyduje czy Ci się chce czy nie.


Bestia to, bestia tamto, bestia bestia… Zauważyłeś, że bestia nie mówi?


Głos rozsądku używa słów, nazywa emocje, pragnienia. Mówi czy są złe albo dobre. Znajduje racjonalne powody, dla których masz nie robić tego co chcesz. Tłumaczy to dlaczego kochasz, mówi że ona lub on jest rozsądny, troskliwy, wesoły. Znajduje logiczne powody, dla których nie lubisz Jasia, ale za to Adama już tak. A czy potrafisz argumentami przekonać samego siebie do lubienia kogoś? Czy na świecie jest tylko jedna wesoła kobieta? Tylko jeden odpowiedzialny facet? Dlaczego właśnie tą osobę kochasz? Wiesz?


Co z tego że zdrowe odżywianie i uprawianie sportu ma tyle korzyści, wiesz o tym. I tak tego nie robisz, bo Twojej Bestii się nie chce, nie czuje że to ważne. Zauważyłeś kto chodzi na siłownię? To ludzie którzy byli bardzo otyli  albo skrajnie szczupli, czuli potrzebę zmiany. To ludzie którzy lubią podnosić ciężary. Myślisz, że „lubienie” to racjonalny powód czy emocja którą czujesz?



Bestia bez słów wpływa na Twoje życie.

Uwolnij Bestie

Chcesz być robotem? Zawsze na A reagować B? Jesteś zły?  Wciskasz klawisz F1, już Ci przeszło. Smutny? F3. Chcesz kogoś polubić? Prawy przycisk myszy… opcje… emocje… lubię. Zrobione.

W naszym społeczeństwie przyjęło się, że okazywanie emocji jest równoznaczne słabości. Ktoś się boi? Jest tchórzem. Ktoś cieszy się jak głupi? Nie dość, że głupi to jeszcze zachowuje się jak dzieciak. Zaczynamy wszystko w sobie dusić, zmuszamy się do robienia rzeczy, które nie sprawiają nam przyjemności, spędzamy czas z ludźmi których nawet nie lubimy, ale pozory trzeba zachować. Tak wypada. Tak się robi. Zamieniamy się w wiecznie niezadowolone automaty, ciągle marudzimy. To przecież normalne, wszyscy tak żyją, taka jest dorosłość. Czy musi tak być?

Pewnie myślisz, że teraz zacznę rzucać hipisowskimi hasłami. Pokój! Miłość! Wolność! Po co Ci ubrania?! Nie chce Ci się chodzić do pracy?  Zamieszkaj pod mostem. Masz ochotę komuś sprzedać liścia? To zrób to! Na szczęście jesteś na tyle mądry, żeby wiedzieć że nasz świat rządzi się swoimi zasadami. Musimy zarabiać pieniądze, żeby mieć co jeść, przestrzegać prawa żeby nie wylądować w więzieniu. Są rzeczy na które mamy wpływ... 

Żyjemy w XXI wieku, ciągle pojawiają się nowe zawody, technologie, formy spędzania czasu i zarabiania pieniędzy. Na pewno znajdziesz coś co Ciebie wciągnie, coś co polubisz. Nie jesteś skazany na mieszkanie w miejscu w którym teraz mieszkasz. Możesz znaleźć dom, miasto czy kraj w którym będziesz się czuł dobrze. Świat jest pełen ludzi, znajdziesz tych którzy podzielają Twój pogląd na świat, mają podobny system wartości i poczucie humoru. Nie trzymaj się kurczowo tych, którymi jesteś otoczony.

Bestia lubi nowe rzeczy, miejsca, dania, czynności. Jest ciekawa świata, uwielbia przeżycia i emocje. Chce poznawać ludzi i mieć przyjaciół. Jeśli chcesz być szczęśliwy - daj jej to wszystko. Masz tylko jedno życie, zdecyduj jak chcesz je spędzić.

Ja i moja Bestia

Kierowałem się głosem rozsądku, zanim zrobiłem coś nowego szukałem informacji, danych, powodów. Nie lubiłem zmian, ceniłem sobie spokój. Unikałem okazji, w których mogłem wyjść na głupka. Nie zaczynałem robić niczego, zanim się nie upewniłem, że to co chce robić jest sensowne. Oczywiście musiało być to od razu zrobione idealnie, bezbłędnie. Nowi ludzie byli męczący, musiałem ważyć każde słowo. Nie mogłem im dać powodu, żeby mnie nie lubili, musiałem uważać żeby czasem nie powiedzieć nic głupiego. Bo co oni sobie o mnie pomyślą?

Chciałem tylko robić takie rzeczy, które dawały mi szansę na lepszą przyszłość. Oczywiście musiały być pewne, sensowne i absolutnie nie mogły być ryzykowne, ani trudne. Przecież trudna czy ryzykowna rzecz może nie wyjść – a na porażki było miejsca w moim życiu.

Myślisz, że byłem szczęśliwy?

Dobrze myślisz. Nie byłem. Moje życie było nudne, monotonne do tego stopnia, że sam siebie nie lubiłem. Uwielbiałem marudzić, znajdować sobie wytłumaczenia że nie mam szans nic osiągnąć w życiu, bo nie urodziłem się na Zachodzie w bogatej rodzinie. Moi rodzice nie są milionerami, ja też nie będę. W Polsce jak nie masz znajomości, to nic nie osiągniesz. Nie warto nawet próbować. Szczęście i sukces nie są dla mnie.

Na szczęście mamy Wujka Google. Zacząłem go pytać jak osiągnąć sukces, jak być szczęśliwym, poznałem wiele historii from zero to hero. Uwierzyłem, że się da i chciałem znaleźć przepis na bogactwo i w końcu to sobie kupić. Szczęśliwe życie. Niestety plan zawiódł, nie wystarczyło chcieć.

Mimo tego, że nie znalazłem przepisu na bogactwo to w trakcie poszukiwań udało mi się zrozumieć parę rzeczy. Duże osiągnięcia cieszą tylko przez chwilę, potem o nich zapominamy, przyzwyczajamy się do nich.  Nowa praca, wyższa wypłata czy stanowisko szybko  tracą na znaczeniu. Wieczne gonienie lepszej przyszłości nie uczyni mnie szczęśliwym, radosnym, zadowolonym. Czas będzie leciał dalej, a ja dalej będę gonił.

Szczęście jest tu i teraz. To te malutkie rzeczy, uśmiech ukochanej osoby, czas spędzony razem, głupia rzecz którą chciałem sobie kupić, rzeczy przez które się uśmiecham. Szczęście to emocje, które wywołuje czyjś uśmiech, to że zrobiłem coś nowego, nie ważne czy wyszło, nowe dania, nowe miejsca. Zacząłem być ciekawy świata, szukać zajęć, ludzi, przeżyć, rzeczy, które będą mnie uszczęśliwiać.

Uwolniłem swoją Bestię, jestem ciekawy świata, chce poznawać nowych ludzi, zdobywać nowe umiejętności, nie boje się próbować. Jeśli mam na coś ochotę, to po prostu to robię. Jeżeli kogoś nie lubię, to nie przejmuje się tym, że powinienem. Jeżeli coś daje mi radość to nie interesuje się tym, co myślą inni. Bestia jest zadowolona i głodna życia, ale dość już o mnie.

Zawsze chcesz się kierować rozsądkiem? Co z Twoją Bestią?

Leave a Reply