Czarny pas


Technika czarnego pasa – moim zdaniem najpotężniejsza broń mentalnego Kung Fu, stosowana na nas od najwcześniejszego dzieciństwa. Stanowi mieszankę wybuchową norm społecznych oraz technik wywierania wpływu – gdybym miał opisać Tobie tylko jedno narzędzie perswazyjne to wybrałbym właśnie to.

Poznaj potęgę czarnego pasa.

Norma społeczna

Od kołyski po grób jesteśmy uczeni posłuszeństwa wobec autorytetów. Słuchaj mamy, słuchaj taty, słuchaj starszego brata, babci… nauczyciela, szefa, lekarza, policjanta. Słuchaj i rób to co mówią. Wpajano nam się do głów, że nie ważne co i dlaczego zostało powiedziane, ważne kto to powiedział.
Mimo tego, że większość z nas przechodzi okres buntu wobec autorytetów to i tak „pod koniec dnia”, jeżeli jesteś chory to idziesz do lekarza, jeżeli masz problemy z prawem to udajesz się do prawnika, zepsuty samochód – do mechanika. Udajesz się do eksperta w danej dziedzinie i prawie bezmyślnie słuchasz jego poleceń i rad – fachowiec wie lepiej.

Czy to źle? Moim zdaniem nie – wyobraź sobie świat bez żadnej hierarchii, systemu wartości czy prawnego. Totalny chaos. Powrót do dżungli, rządów siły i liczebności. Autorytety są nam potrzebne, warto otaczać się ludźmi, którzy są fachowcami w danej dziedzinie.

Powiedzmy że trochę Ci się przytyło, postanowiłeś zrzucić parę zbędnych kilogramów. Spytasz o radę otyłą koleżankę czy porozmawiasz z kolegą, który był otyły a teraz pod jego ubraniami kryje się sylwetka Arnolda Schwarzeneggera?  Wybór wydaje się oczywisty, tak samo jak to co jest symbolem wiedzy wysportowanego kolegi – jego sylwetka.

Rezultaty uzyskane przez daną osobę to bardzo istotne czarne pasy, jednak nie są one jedynymi.

Potęga czarnego pasa

Rozmawiając o sile autorytetów nie można nie wspomnieć o serii badań przeprowadzonych przez Stanley’a Milgrama – podejrzewam że z reguły opisy badań psychologicznych są dla Ciebie nudne, jednak ten na pewno Ciebie zszokuje, więc teraz postaram się jak najszybciej opisać przebieg eksperymentu.

Osoby biorące udział w eksperymencie zostawały zapraszane do udziału w badaniu wpływu kar na proces zapamiętywania. W pomieszczeniu znajdowały się trzy osoby: prowadzący badanie człowiek - ubrany w biały fartuch oraz dwóch normalnie ubranych uczestników badania. Następnie po opisaniu przebiegu doświadczenia losowo przydzielano uczestnikom dwie role. Jeden z nich miał zapamiętywać słowa, drugi zadawać pytania i wymierzać kary za błędne odpowiedzi. Karą były coraz silniejsze wstrząsy elektryczne, większą ilość niepoprawnych odpowiedzi prowadziła do zastosowania wstrząsu o sile 450V, który „powinien zabić” osobę badaną.

Osobą którą rażono prądem był podstawiony aktor, który jedynie udawał ból – w trakcie eksperymentu jęczał z bólu, błagał o jego przerwanie. Wystarczyły dwa słowa pana w białym fartuchu, aby aż 65% wykorzystało prąd o największej sile.

„Proszę kontynuować”

Badacz nie musiał nic tłumaczyć, ani udowadniać że jest naukowcem lub lekarzem. Był po prostu ubrany w biały fartuch. Sam czarny pas wystarczył, żeby spowodować zadawanie śmiertelnych obrażeń nieznajomej osobie. Osoby które to robiły były spanikowane, przygryzały sobie wargi do krwi, wbijały sobie w skórę paznokcie. Stawały się wrakami emocjonalnymi, ale mimo tego posłusznie słuchały poleceń posiadacza czarnego pasa.

„Zabiłem, bo pan w fartuchu mi tak kazał.” Grubo?

Teraz już znasz moc czarnego pasa, która potrafi być zabójcza. Z resztą była, jest i będzie w trakcie każdej wojny.

Takie rozkazy.
Ubierz czarny pas

Swój autorytet możesz zbudować na kilka sposobów, najpowszechniejszym jest pochwalenie się rezultatami osiągniętymi w danej dziedzinie. Jest to stały punkt każdej prezentacji, szkolenia czy webinaru – zaraz po tym jak dostaniesz papu dla swojej wewnętrznej bestii, czyli poznasz korzyści płynące z wiedzy przedstawianej na danym szkoleniu czy posiadania danego produktu dostajesz logiczne argumenty. Tymi argumentami może być pokazanie sukcesu innych klientów, dane statystyczne, tabele, wykresy. Mówca pochwali się jak dobrze zna się w danej dziedzinie, ilu osobom pomógł. Ubiera swój czarny pas.

Inne sposoby na stworzenie swojego autorytetu to posiadanie tytułu naukowego lub wysokiego stanowiska, samochód, drogi telefon, zegarek, inny gadżet. Wszystko co świadczy o Twoim wysokim statusie społecznym i zamożności.

Wydaje się że to wszystko straciło w naszych czasach na znaczeniu, ale prędzej uwierzysz danej osobie, że potrafi bez problemu generować miliony jeżeli będzie „czuć od niej pinions” - będzie dobrze ubrana i przyjedzie na spotkanie luksusowym samochodem czy osobie przypominającej swoim wyglądem bezdomnego?

Czy ten pas jest czarny?

Co tu robić? Wspomniałem na początku wpisu, że autorytety są ważne w naszym życiu i powinniśmy ich słuchać, pokazałem Ci potęgę czarnego pasa – ale wiedz, że nie jesteś wobec niej bezbronny.
Pierwszą rzeczą jaką powinieneś sprawdzić to prawdziwy kolor pasa, może tak naprawdę to tylko przefarbowany biały? Podchodź z ostrożnością do danych i opinii, które są Tobie przedstawiane. Zwróć uwagę na ich źródła, jeżeli masz możliwość spróbuj potwierdzić ich prawdziwość w innych miejscach.

Zweryfikuj czy ta osoba jest prawdziwym mistrzem czy tylko ubrała czarny pas.

Jeżeli ta osoba ewidentnie jest mistrzem, zwróć uwagę na to jakie korzyści będzie miał autor porady, może tak naprawdę manipuluje Tobą, żebyś to właśnie jemu zapłacił za rozwiązanie Twojego problemu.

Upewnij się, że na pewno masz ten problem. Zastanów się które z Was na tym bardziej skorzysta.
Najważniejsze!

Świadomość tego, że ulegamy autorytetom – ona sama sprawia że będziesz ostrożniejszy w trakcie spotkań z posiadaczami czarnego pasa. 

This entry was posted in . Bookmark the permalink.

Leave a Reply